Kosmetyki Naturalne cz. 1

Kosmetyki naturalne oraz organiczne, nazywane często bio słusznie stały się w ostatnich latach niezwykle modne. Są to kosmetyki wyprodukowane z naturalnych składników, zawierające mnóstwo witamin, substancji nawilżających oraz antyoksydantów, które wspomagają i stymulują naturalne funkcje skóry. Zwykle nie zawierają żadnych substancji syntetycznych, jak konserwanty, barwniki czy perfumy. Kosmetyki naturalne i bio nie podrażniają skóry, dlatego są odpowiednie dla alergików i wszystkich tych, którzy mają wrażliwą skórę.

Wszyscy chcemy wyglądać pięknie. Wszyscy chcemy mieć piękną skórę. Stan naszej skóry świadczy o naszym zdrowiu. I odwrotnie: jeśli w organizmie dzieje się coś złego – zmęczenie, stres, choroby – odbija się to na wyglądzie naszej skóry. Wszyscy jesteśmy przekonani, że traktujemy naszą skórę ze szczególną troską, ale często kosmetyki, których używamy codziennie do mycia czy pielęgnacji zawierają sztuczne chemiczne substancje, które zamiast pomóc, szkodzą naszej skórze.

Kosmetyki naturalne nie są żadną nowością. Od zarania dziejów kobiety znały i stosowały rośliny i substancje występujące w naturze po to by dbać o swoje ciało. To trwający postęp spowodował, że podporządkowaliśmy się wielkim koncernom chemicznym i zaczęliśmy do wszystkiego dodawać sztuczne zamienniki, które mają mnóstwo zalet, ale jednocześnie stosowane w nadmiarze powodują nadmierną wrażliwość skóry, szybsze jej starzenie oraz wzrost alergii i uczuleń. Coraz więcej konsumentów szuka na półkach kosmetyków z etykietą „bio”, „eko”, czy „naturalny”, jednakże nie istnieją dziś żadne prawne uregulowania dotyczące kosmetyków naturalnych. Sytuacja taka rodzi konsekwencje w postaci nadużywania przez producentów słowa „naturalny” i określania nim produktów składających się w znacznym stopniu z substancji syntetycznych z niewielką zaledwie domieszką naturalnych surowców. Analizując skład kosmetyków, nawet tych z najwyższej półki, często możemy być zaskoczeni faktem, że zawierają w przeważającej mierze najtańsze, syntetyczne surowce. Jedynym rozwiązaniem by ustrzec się przed zakupem kremu nie mającego wiele wspólnego z naturą, za to drogiego jest sprawdzanie dokładnie listy składników umieszczonej na opakowaniu, tzw. listy INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients). 

Kosmetyk naturalny nie powinien posiadać składników uznanych za szkodliwe i wymienionych na listach nieaprobowanych substancji, wg standardów przyjętych przez światowe organizacje certyfikujące naturalne i organiczne kosmetyki, a od konwencjonalnych różni się przede wszystkim ilością zawartych w nim czystych surowców naturalnych.

Komponenty używane do produkcji kosmetyków to poza wodą; oleje, emulgatory, substancje zapachowe i konserwanty.

Substancje te zostaną opisane w części II wpisu o kosmetykach naturalnych.

Kosmetyki naturalne mają zarówno swoich gorących wielbicieli jak i przeciwników. Ich przeciwnicy wychodzą z założenia, że zbyt bogaty skład może działać alergizująco bo możemy być uczuleni praktycznie na wszystko. Jednak badania wykazują, że nawet skóry nadwrażliwe lepiej reagują na produkty naturalne, nie zawierające w swoim składzie syntetyków. Kosmetyki naturalne, a właściwie poszczególne substancje, z których dany produkt się składa, mają bardzo pozytywne, łagodzące działanie na podrażnioną skórę. Szczególnie olejki roślinne (np. jojoba, migdałowy), które są podstawą receptur produktów pielęgnacyjnych (w miejsce składników ropopochodnych, które zapychają pory i nie pozwalają skórze oddychać) odznaczają się dużymi właściwościami regenerującymi dla skóry, posiadają dużą zawartość witamin, które zwalczają wolne rodniki (a one niszczą skórę i wpływają na wcześniejsze jej starzenie).

Marka Colway International współpracuje z Uniwersytetem Gdańskim, ze sztabem lekarzy, laborantów, profesorów i kosmetologów – i to właśnie dlatego kosmetyki te są na najwyższym poziomie. Najważniejszy plus to to, że kosmetyki są produktami naturalnymi. Nie zawierają żadnych emulgatorów, slsów i parabenów. Za to wszystkie zawierają kolagen, który jest najważniejszym białkiem naszego organizmu. Polscy biochemicy odkryli, że kolagen pochodzenia rybiego, a konkretnie aminokwasy oraz peptydy tworzące to białko, mają identyczną strukturę biochemiczną jak nasz ludzki kolagen.

Sami musimy sobie odpowiedzieć co będzie lepsze dla naszej skóry.